Od ponad 10 lat jest w stałym kontakcie z Edytą Rosiak (matura 1985). Na spotkaniu, które zorganizowała w Pracowni Filmu Dźwięku i Fotografii była także obecna dawna koleżanka Jana, Alicja Trochimczuk oraz absolwenci Apolinary Wieremiejczyk (1964) i Agnieszka Anicipiuk (Sawicka) (1997). Oczywiście, nie mogło zabraknąć pani Niny Gorbacz, która pamięta jak liceum powstawało.
Jan Gryko opowiadał jak wyglądały lekcje łaciny i rosyjskiego, a jego koleżanka z klasy wspominała szkolne psoty. Ciekawostką było też usłyszeć jak profesor Szymon Romańczuk witał uczniów słowami: „Salve discipuli!”, a uczniowie odpowiadali: „Salve magister!”. Historie Alicji Trochimczuk były słodko-gorzkie. Niektóre psoty dawniej były surowo karane, ale dzisiaj są już anegdotami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz